|
Karan Gurth Forum |
|
Rekrutacja - Vicraen
Vicraen - Pią Mar 16, 2007 11:24 pm Temat postu: Vicraen -Vicraen
-Mam 18 lat, jestem typowym (chyba) przedstawicielem subkultury do¶æ powszechnie zwanej "metalami". Mam do¶æ niecodzienne poczucie humoru, czêsto bardzo absurdalne. Je¶li kto¶ ogl±da³ jakie¶ skecze Monty Pythona, czy te¿ czyta³ ksi±¿ki Terry'ego Pratchett'a, to wie co mam na my¶li. Podej¶cie do ¿ycia mam raczej cyniczne, co czêsto znajduje odzwierciedlenie we wspomnianym poczuciu humoru. Interesujê siê histori±, muzyk±, szerokopojêt± literatur± fantasy. Gram codziennie, zazwyczaj przez... hm... w skali dnia najczê¶ciej 4 do 5 godzin, choæ liczby te mog± nie byæ bardzo dok³adne, bo oczywi¶cie nigdy tego czasu nie mierzy³em. Czasem jestem krócej, bo niestety 3 klasa LO zobowi±zuje i niekiedy nie da siê znale¼æ czasu na L2. Mam nadziejê, ¿e wyczerpuj±co odpowiedzia³em na ten punkt.
-Vicraen jest Tancerzem, co zapewne wiêkszo¶æ z Was ju¿ wie. Jest cyniczny, stonowany i niezbyt porywczy, choæ je¶li kto¶/co¶ doprowadzi go do sza³u, to mo¿e byæ trudno w to uwierzyæ (to jest jak z tam± na rzece - wytrzyma bardzo du¿o, ale kiedy pojawi siê pierwsze pêkniêcie...). Je¶li istnieje co¶ takiego, jak "typowy ¿o³nierz", to wydaje mi siê, ¿e mo¿na tak Raena okre¶liæ. Uwielbia wir walki, ale nie bezsensowne mordowanie. Odbieranie ¿ycia to co¶, co traktuje jak pracê i nie wk³ada w to emocji (choæ oczywi¶cie wzrostu adrenaliny i zwi±zanych z tym prze¿yæ unikn±æ siê nie da).
-Chcê znale¼æ miejsce w sojuszu Karan, poniewa¿ uwa¿am, ¿e jest on idealny dla moich potrzeb - spotka³em siê z przyjazn± atmosfer±, a choæ muszê przyznaæ, ¿e bardzo d³ugo sceptycznie podchodzi³em do reszty sojuszu (naiwne podej¶cie kogo¶ kto my¶la³, ¿e na Allku znajdzie klimat robi swoje...), to kiedy otworzy³em siê na ludzi z klanów innych ni¿ SY, nie rozczarowa³em siê. Poza tym, Karan Gurth chyba jako jednyny sojusz nie ma w swoich szeregach Jasnych Elfów, a ze wzglêdu na usposobienie Raena, nie móg³by egzystowaæ obok nich pod jednym sztandarem. Zdajê sobie sprawê z tego, ¿e opinia, któr± w jednym z poni¿szych postów wystawi± mi cz³onkowie SY bêdzie... niepochlebna, oglêdnie mówi±c, poniewa¿ wzburzony zachowaniem Fararr'a rozsta³em siê niezbyt grzecznie. Mimo to, chcê spróbowaæ i sprawdziæ, czy przewa¿y na tyle, aby¶cie odes³ali mnie z kwitkiem. Pewnie czê¶æ osób z sojuszu KG mnie chocia¿ trochê kojarzy, a jako, ¿e nie przypominam sobie, abym komukolwiek zalaz³ za skórê, mo¿e mimo wszystko dostanê szansê. Domy¶lam siê te¿, ¿e byliby¶cie radzi poznaæ motywy, które kierowa³y mn± w chwili odej¶cia z Sengeren.
Tworzy³em tê postaæ zawsze z my¶l± o wst±pieniu do SY (by³em tam wcze¶niej jako Vaumevir). Wydawa³o mi siê, ¿e ten klan jest stworzony dla mnie. I tak w zasadzie do niedawna by³o. Niestety ostatnio Fararr zmieni³ swoje podej¶cie do gry i "podw³adnych" na du¿o bardziej agresywne i ultymatywne. Ka¿de niepowodzenie na klanowych RB by³o zawsze win± szeregowych cz³onków bractwa, nigdy jego z³ej oceny. Nie mo¿na by³o do niego dotrzeæ inaczej, ni¿ s³u¿alczym uni¿eniem. Nie przyjmowa³ ¿adnej krytyki, a na ka¿d± jej próbê reagowa³ z³o¶ci± i gro¼bami. Od dawna nosi³em siê z zamiarem opuszczenia Sengeren Yutsu, ale ci±gle wierzy³em, ¿e Fararr'owi minie chandra, czy jak to nazwaæ, i wszystko bêdzie po staremu. Niestety, przeliczy³em siê. Dzi¶ kropla przepe³ni³a czarê, kiedy Fararr ukara³ Ahangrê za wyimaginowane "niestosowne s³owa", które rzekomo pad³y pod jego adresem (sama zainteresowana nie mia³a pojêcia o czym on mówi) i podwa¿anie jego stanowiska, jakkolwiek mia³aby to zrobiæ... Zdajê sobie sprawê równie¿, ¿e w sojuszu jako ca³o¶ci liderzy dzier¿± niepodzieln± w³adzê w swoich rêkach, ale o tyle, o ile mia³em okazjê zaobserwowaæ z rozmów na $, ma to zupe³nie inny charakter. Nie zauwa¿y³em na przyk³ad, aby kto¶ zosta³ sprowadzony brutalnie do poziomu pod³ogi za co¶, czego nie zrobi³, lub za zwyk³± b³ahostkê, która zosta³a przy pomocy wyobra¼ni rozdmuchana do rozmiarów narodowej tragedii. W³adza by³a wykorzystywana wtedy, kiedy powinna. W przypadku Fararr'a by³a wykorzystywana w zasadzie ci±gle. To tyle.
-Czego oczekujê? Nieczego ponadto, co ju¿ dosta³em, kiedy by³em w SY. Dobrego towarzystwa i ciekawego zajêcia.
-Swoj± cyniczn± i skromn± osobê oraz dwa (nagie) miecze. Chêtnie bêdê s³u¿y³ towarzystwem i pomoc±, je¶li bêd± potrzebne.
Chocia¿ nie ma w schemacie podania wymagañ co do zdjêcia z komnaty, to widzia³em, ¿e czêsto go ¿±dacie od rekrutów, wiêc nie bêdê robi³ problemów w tym wzglêdzie.
http://img120.imageshack....hot00075ma8.jpg
Proszê nie sugerowaæ siê strojem Raena, to tylko takie wdzianko do chodzenia po mie¶cie.
Dziêkujê za uwagê.
Elvrich - Pią Mar 16, 2007 11:26 pm
Wiedzia³em wiedzia³em wiedzia³em. Kategorycznie sprzeciwiam sie pojawieniu tego osobnika w szeregach sojuszu. A czemu, to ju¿ mo¿e wyja¶niæ Fararr i Rada Sengeren Yutsu.
Fararr - Sob Mar 17, 2007 12:02 am
Co tu du¿o mówiæ raczej nikt za Tob± niep³acze, a skoro jestem taki okrutny be i wogóle to czemu niektórzy siedz± juz u mnie 1-2 lata? Mo¿e to z Tob± jednak by³o co¶ nie tak? Bo Ja tak mimo wszystko uwa¿am i chyba nie tylko ja z SY. A¿ mi sie niechce gadaæ co ty za szopki odstawia³e¶. Dla przyk³adu idziemy na raida 3 BD a Vicraen sie kloci ze on pojdzie tylko wtedy jak bedzie w druzynie magow, jak nie by³ to albo mu cos wypadalo albo marudzil caly dzien z tego powodu. Ogolnie osoba ktora odkad z AW przeszla na BD zmienila sie albo pokazala swoje prawdziwe oblicze - kox odkad nim sie stal by³ tylko kox kox kox jak sie mowilo Vic trzeba zrobic to to i to, nieodzywal sie myslec by mozna spi pewnie ale po chwili sie okazuje ze gdzies koxa schowany i mowi a bo zaraz konczyc mialem. Osoba ktora nic od dluzszego czasu poza koxem nierobi a uwaza sie za najwiekszego meczennika w naszym klanie tyle czemu? Tego niewiemy. W zasadzie by³o pare osob ktore odeszly z SY i dolaczy do roznych klanow KG, osoby te odeszly z nami w pokoju wiec niewidzialem problemu czemu by mialy niedolaczyc do was np. Lerqisthum, Murdock, Thrlonic, Traxos. Ale ty chyba bedziesz tym pierwszym ktorego niechcemy juz widziec w tym sojuszu. Ale chyba do tego sojuszu niemozesz nic specjalnego wniesc.
Ahangra - Sob Mar 17, 2007 12:15 am
ZA.
Ale to pewnie nikogo dziwiæ nie bêdzie. I ja bêdê za nim p³akaæ, ju¿ p³aczê.
<patrzy rozczarowana na Elvrich>
LotU - Sob Mar 17, 2007 12:19 am
Niestety bez wzgledu na podanie nie moge pozwolic na transfer miedzy klanami w sojuszu bez zgody poprzedniego klanu. Gdyby SY sie zgodzi³o pewnie da³bym ZA, niestety w takim stanie rzeczy nie masz szans.
Vicraen - Sob Mar 17, 2007 12:26 am
Far, by³oby mi ³atwiej odpieraæ argumenty, gdyby¶ pisa³ nieco czytelniej.
Co do tego, ¿e rzekomo ukrywam siê i koxam po k±tach, to na prawdê nie wiem jak siê broniæ przed takim oskar¿eniem, bo to nie mia³o miejsca. Tak, czêsto nie odpowiadam, bo zwyczajnie jestem AFK. Je¶li muszê i¶æ co¶ zrobiæ/zje¶æ/whatever to nie wylogowuje siê, bo nie widzê celu, skoro za chwilê i tak wrócê. A wylogowany nie przeczytam ciekawych rzeczy, które kto¶ napisa³ i nie dowiem siê, ¿e kto¶ chce i¶æ na polowanie ze mn±.
Co do zarzutu o koxiarstwo. Nigdy nie ukrywa³em, ¿e lubiê koxaæ i sprawia mi przyjemo¶æ obserwowanie, jak postaæ siê rozwija. Robiê to szybko, bo czêsto jestem w grze, a zatem czêsto polujê. Nie mo¿na porównywaæ tempa rozwoju kogo¶, kto jest w grze 5h dziennie z kim¶, kto czasem nie pojawia siê nawet na godzinê. Poza tym, nie wiem co jest karygodnego w koxie. Taki sojusz, który jest organizacj± raczej militarn±, a zatem trzeba siê staraæ, ¿eby stanowiæ jak±¶ si³ê.
Je¶li chodzi o te nieszczêsne tytany, to sytuacja, w której wg Twoich s³ów odmówi³em pójscia na nie, je¶li nie bêdê w dru¿ynie magów jest zwyczajnie nieprawdziwa. Powiedzia³em jedynie wtedy, ¿e chcia³bym byæ w dru¿ynie magów. Kiedy mia³em z Nethlesem w miarê równe poziomy, chcia³em po prostu czasem przetasowania, bo przez d³ugi czas on zawsze by³ z magami, a ja z DD. Narzeka³em, ale rozkaz zawsze by³ wykonany. Nie wiem zreszt± dlaczego oczekiwa³e¶, ¿e entuzjastycznie podejdê do bicia RB, na którym moja rola ogranicza³a siê do zatañczenia i siedzenia poza dru¿yn±, a¿ go nie zabijecie. Nie mog³em go nawet dotkn±æ, bo zmniejszy³bym drop - oczywi¶cie to podej¶cie rozumiem i nic nie mam do prób zmaksymilizowania zysków, ale z oczywistych przyczyn takie RB by³y dla mnie jeszcze nudniejsze ni¿ kazanie w ko¶ciele.
Athallus - Sob Mar 17, 2007 12:31 am
Nie wiem, sklanialbym sie na TAK
Lorath - Sob Mar 17, 2007 12:36 am
raczej Przeciw jakoze bylyby niesnaski na lini poprzedni klan obecny, gdyby poprzedni klan nie mial nic przeciw Za
Lee - Sob Mar 17, 2007 1:01 am
Je¶li dogadasz siê z Fararrem i on potwierdzi, ¿e nie ma nic przeciwko, nie bêdê widzia³ ¿adnego problemu. Póki co, nie ma mo¿liwo¶ci na do³±czenie do nas.
By³oby Za...
Cyrestis - Sob Mar 17, 2007 1:02 am
Przeciw, niestety ale nawet znajac cie tak niewiele jako Vau oraz potem jako Raena moge stwierdzic to co Far. Zmieniles sie...
Zanthara - Sob Mar 17, 2007 1:48 am
Jest zlosc, wiec wypowiedzi zarowno SY jak i Vic'a na pewno nie beda mile dla zadnej ze stron..
Byl juz u nas w sojuszu i jako BD sprawdzal sie dobrze..
Wiec, jestem za. Ale to nie zmienia faktu, ze i tak moglbys sie pogodzic z SY.
Darist - Sob Mar 17, 2007 1:55 am
nie sadzę by pogodzenie sie Fararr'a i Vicraen'a było kiedykolwiek możliwe...
Quam - Sob Mar 17, 2007 2:33 am
Niestety pomiêdzy Vaumevirem a Vicraenem jest przepa¶æ... te 2 osoby dla mnie to 2 ca³kowicie inne osoby...
Vicraen odk±d dosta³ zezwolenie na "nadzór" nad klimatem w klanie, trochê mu w³adza do g³owy uderzy³a, najchêtniej sam rz±dzi³by klanem i wypar³ Fararra z funkcji wodza, bo nie jest to kto¶ kto potrafi siê podporz±dkowaæ, je¿eli które¶ z praw jest nie po jego my¶li, jest ono z³e... z nikim chyba jeszcze nie rozstali¶my siê w ten sposób, a podobne sytuacje by³y.
Z czasem stawa³e¶ siê coraz bardziej arogancki, a¿ Twoja duma doros³a do takich rozmiarów, ¿e podwa¿a³e¶ ka¿de s³owo Wodza, a tym samym regulamin.
Obra³es sprytny tok my¶lenia... "w SY mnie nie chcieli to pójdê do innego klanu sojuszu".
Przeciw... zgodzy mniêdzy SY z Toba nie bêdzie, bo na pieñku zbiera³es sobie od d³u¿szego czasu i tylko czekalismy kiedy siê potkniesz...
Turendall - Sob Mar 17, 2007 8:24 am
Nie jestem ZA.
Samive - Sob Mar 17, 2007 8:27 am
za duzo jest juz BD przeciw
Vicraen - Sob Mar 17, 2007 10:51 am
Quam, przykre jest to, co piszesz, bo równie oskar¿ycielskie, co nieprawdziwe.
Nie mog³em w jakikolwiek sposób wykorzystywaæ w³adzy, a i do g³owy nie mia³a okazji mi uderzyæ, bo jej zwyczajnie nie mia³em. Funkcja, o której mówisz nie dawa³a mi ¿adnych szczególnych praw, za to obowi±zki jak najbardziej. Upomina³em, kiedy widzia³em co¶, co by³o nieklimatyczne, a nierzadko ostra forma tych upomnieñ by³a podyktowana tym, ¿e wiêkszo¶æ osób by³a ca³kowicie niereformowalna. Mog³em sobie mówiæ i mówiæ, a i tak mieli to gdzie¶.
Co do podwa¿ania s³ów Fararr'a, je¶li jako "podwa¿anie" rozumiesz upominanie go, kiedy i on mówi³ co¶ nieklimatycznego, to tak, podwa¿a³em jego s³owa.
LiNeerlay - Sob Mar 17, 2007 10:55 am
JESTEM ZA Nic strasznego sie nie stalo by nie daæ Ci szansy
Murdock - Sob Mar 17, 2007 10:55 am
PRZECIW!
Xardus - Sob Mar 17, 2007 10:58 am
calkowicie niepotrzebne sa niesnaski na lini vicraen-SY w sojuszu...
a do takowych napewno dojdzie...
druzyny mieszane wewnaytrzsojuszowe beda mialy dylemat - vicraen/czlonkowie SY
zatem dopoty dopoki vicraen nie znajdzie porozumienia z SY -PRZECIW
LiNeerlay - Sob Mar 17, 2007 11:02 am
ale to jaki¶ ob³ed...nie kazdy sie musi w sojuszu lubic ale powinien sie tolerowaæ.Bo to co sie dzieje to jaka¶ szopka...i nie wiem po co z tego robi sie takie wielkie halo.Co do wladzy..od kiedy pilnowanie dobra interesu klanu(i to jeszcze przydzielone przez osoby z "wyzszej"polki")dbanie o przydzielone mu zadanie-jest to cos zlego?a moze osoby zazdrosne postrzegaja to jako ze mu woda sodowa uderzyla do glowy?tak czy owak dobrze jest podac sobie dlon i przestac sobie szkodzic a pomagac nawet jak sie nie lubicie-tolerancja gora!
Vicraen - Sob Mar 17, 2007 11:05 am
Obawiam siê, ¿e nawet gdybym wyci±gn±³ d³oñ i przeprosi³ za s³owa wypowiedziane w gniewie, Sengeren prêdzej t± d³oñ opluje, ni¿ wyci±gnie swoj±.
Widzê, ¿e moje pozostanie w sojuszu jest z tego powodu niemo¿liwe. ¯a³ujê, ale dziêkujê za przeczytanie moich wypocin i wypowiedzi tutaj.
Elvrich - Sob Mar 17, 2007 12:14 pm
Wprowadzono nowy system podatkowy, a Ty marudzi³e¶. Ja mam ciê¿kie ¿ycie, ale nie wykazywa³em ku temu takiej dezaprobaty jak Ty i niektórzy magowie. Nowe prawo, od razu skrytykowane. Bo Tobie nie na rêkê. Przykro mi Vic, ale taka jest prawda. Ja od pocz±tku mego uczestnictwa w ¿yciu klanu i sojuszu (czyli od prawie roku), by³em wierny bractwu. Marudziæ marudzi³em, ale taka mia³em postaæ. W zasadzie nadal mam tak±. Ona lubi pomarudziæ i ponarzekaæ, no ale bez przesady. Trzeba wiedzieæ gdzie s± granice. O tyle ile móg³bym Ciê ewentualnie stolerowaæ, jak to napisa³a Linnka, w sojuszu, to zgody po wczoraj nie bêdzie.
Myrusha - Sob Mar 17, 2007 12:38 pm
Raen, jeste¶ winny zdrady. Knu³e¶ za plecami Fararra spisek który mia³ na celu pozbawienie go w³adzy, a tym samym zakoñczy³oby siê to rozpadem SY. Krytykowa³e¶ Fararra oczerniaj±c go za jego plecami, sugerowa³e¶ ¿e Far okrada klan - to czysta paranoja. Bardzo ¿a³ujê ¿e tak post±pi³e¶, bo by³am pe³na sympatii dla Ciebie gdy do nas do³±cza³e¶. Twoja inteligencja, elokwencja, klimatyczne zachowanie, ciekawe inicjatywy - to wszystko sprawia³o, ¿e uwa¿a³am Ciê za wielk± przysz³o¶æ Sengeren. I nagle zacz±³e¶ pokazywaæ drug± twarz, egocentryka i wichrzyciela, a¿ w koñcu dopu¶ci³e¶ siê zdrady - zwymy¶la³e¶ liderowi, a swój klan nazwa³e¶ gównem. Je¶li lider jakiegokolwiek klanu w sojuszu KG przejdzie nad tym do porz±dku dziennego, to mo¿e ¶wiadczyæ tylko o jego niefrasobliwo¶ci, bo fakty s± jakie s±. Kto¶ kto raz zdradzi³ mo¿e siê do tego samego posun±æ znowu.
Vicraen - Sob Mar 17, 2007 12:49 pm
Marusho, nie wiem kto naopowiada³ Ci takich rzeczy, ale zdecydowanie prawda nie tak wygl±da. Nigdy nie nazwa³em SY "gównem". Moja antypatia dotyczy tylko i wy³±cznie osoby lidera, nie klanu. Do reszty SY nie mam absolutnie nic. Nie knu³em ¿adnego spisku.
Co do podejrzeñ o malwersacje to by³a to rozmowa na IRCu i nie ja jeden mia³em takie podejrzenia. Elvrich równie¿. Bra³y siê one st±d, ¿e dziwnym nam siê wydawa³o, ¿e Fararr ma nagle pieni±dze na... niepamiêtam dok³adnie, ponad 20 EAA, na sety, SoMa. Przyznaj, co mieli¶my pomy¶leæ w takim przypadku? Ci±gle s³yszeli¶my (przed wprowadzeniem nowego systemu podatkowego), ¿e w klanie nie ma pieniêdzy, ¿e za ma³o p³acimy i nic nie mo¿na kupowaæ za te grosze, które tam s±. A tu nagle taka zmiana. Gdzie¶ musieli¶my powodów szukaæ, a je¶li niczego siê nam nie wyja¶nia, to wygl±da to pó¼niej tak jak wygl±da.
Nigdy nie knu³em ¿adnego spisku, podczas tej rozmowy na IRCu przytakn±³em Elvrich jedynie, ¿e to kto¶ taki jak Arrond powinien raczej kierowaæ klanem, bo jest du¿o bardziej dojrza³y i stonowany.
Widzê, ¿e propagadna ju¿ zaczê³a dzia³aæ.
LiNeerlay - Sob Mar 17, 2007 12:51 pm
Nalezy pamiêtaæ i¿ medal ma dwie stronyKAzdy z Was kompletnie inaczej sytuacje t± postrzega-trudno,szkoda,ze tak siê to wszystko toczy.Miejmy chocia¿ nadzieje,¿e druga szansa moze co¶ zmieniæ (?)..oby
Darist - Sob Mar 17, 2007 12:51 pm
może już koniec tego publicznego prania brudów?
jak macie ochote dyskutować na ten temat to zapraszam do założenia tematu tu www.sengerenyutsu.fora.pl
jakby jakiś mod mógł zamknąć to byłbym wdzięczny - Far powiedział NIE Lotu powiedział NIE więc chyba niczego nie trzeba dodawać
Xorlarrin - Sob Mar 17, 2007 12:57 pm
Racja pewnie lezy po srodku.
Szkoda dobrego BD
zamykam
|
|