Znalezionych wyników: 2

heh.... a to Thrain w Thalionie nie by³ ?

pozdrowionka k³amco

Vendui!

- Imie: Assindric/Assindric
- Czas w Grze: 5-6godz. dziennie
- Profesja: Assasin/AbyssWalker
- Krag: 30 poziom
- Moje mroczne uosobienie pasuje do tego klanu, dlatego tez, chce byc wsrod podobnych do mnie
- Oto Screen : http://img320.imageshack....hot001753cy.jpg
- Wiek: 18 lat , imie Szymon

Urodzilem sie w wiosce Ciemnych Elfow, jako dziecko, dostalem od Ojca sztylet i zbroje ze skory wilka. Zaczalem polowac na wilki, gobliny. W przyszlosci chcialbym zostac Sztyleciarzem, gdyz sprawdzam sie w bitwie bijac sztyletem. Majac 7 lat chcialem udowodnic ze jestem silny, poszedlem zabic mocniejszego stwora, Wilkolaka. Niestety nie dalem rady, zginalem. Po tym zdarzeniu bilem z umiarkowaniem, dalej powoli rosnac w sile. Gdy juz mialem 10 lat, postanowilem opuscic moja wioske, i wyruszyc do miasta Gludio.
Widzac to miasto, zatkalo mnie, bylo takie wielkie i masywne, zapoznalem sie z paroma miejscami. Pozniej wyruszylem poza mury miasta, polowalem na Pinchery, Pumy, Niedzwiedzie. Spotkalem pewna mila osobe. Podarowala mi ona sztylet najlepszy mojej klasy. Polowalismy razem z ta osoba (nie podaje imienia na prosbe tej osoby) ladnych pare lat. Gdy mialem 14 lat, postanowilem ruszyc do Ruin Rozpaczy, bylo mi na poczatku trudno. Po jakims czasie polowan w Ruinach, los mi sprzyjal i znalazlem zbroje "Bronze", postanowilem ja sprzedac, za uzbierane pieniadze kupilem sobie zbroje Wooden , caly komplet. Zaczalem rosnac w sile, uczylem sie nowych umiejetnosci, i tak zostalem Assasinem. Polujac na Zombie , uslyszalem krzyk jakiejs Mrocznej Elficy z oddali. Postanowilem podejsc i zobaczyc co sie stalo. Mroczna stala wsrod 4 Zombie bijacych ja. Jak tylko szybko potrafilem, zabilem Stwory. Mroczna ledwo stala na nogach, podarowale mjej kilka mikstur leczacych, gdyz jej sie skonczyly, od razu poczula sie lepiej. Odprowadzilem ja do miasta, podziekowala mi i tak zostalismy przyajciolmi. Teraz poluje na Ziemiach Egzekucji, zaopatrzylem sie w zbroje Manticore, jest mi w niej o wiele latwiej, sztylet mam dalej ten sam. Przez przypadek spotkalem w Ruinach Rozpaczy Babelun'a , od neigo sie o Was dowiedzialem, bardzo mi pasuje Wasz klan. Dlatego tez, zglaszam sie do Was o przyjecie mnie do klanu Mam kilku przyjaciol, polujemy razem, ale chcialbym dolaczyc do klanu, poniewaz ciezko jest polowac i spedzac czas samemu. Moja historia caly czas sie rozwija, mam nadzieje ze bedzie ona pelna przygod.

Poprawilem troche moja historie i napisalem wszelkie moje przygody, jestem mlody, dlatego moja historia jest krotka.

Pozdrawiam , Assindric

Niestety nie ma Polskich liter, nie wiem dlaczego, wyskakiwal dziwny komunikat.