Znalezionych wyników: 6

Hum.... mogę się czuć przyjęta? Czy jeszcze ktoś ma do mnie jakieś pytania bądź wątpliwości?

Witam.
Na imię mi Xapira ,a zdarzenie swoje czerpać raczę od Bogini mojej Shillen. Wychowałam się w dolinie, osłoniętą ręką Shilen. .Salwator m?j widząc me Mdłe ciało i chcąc mnie zbawić wszego gorza, bez namysłu w Klanu szeregi mnie przyjął. Przyszło mi Mienić jego zalety : odwagę, bogactwo i dobro niestety, kt?re po czasie zgubą mą się stało. Pierwej me serce czyste jakich mało, wszystkich jednać pr?bowało. Starało się zjednać Pokusę z Aniołem, by niczym bracia za jednym siedli stołem. Na pr?żno się zdały moje starania, Ogień i Woda nie do zjednania. Zło zasiane w mym sercu przez Shilen co dnia przybierało na sile. Zaczęły się kł?tnie, zwady i wojny. Los m?j nie zwłocznie trafił pod sądy. Lepiej dla Klanu jeśli odejdę, cierpień, przykrości im sporo odejmę. Można rzec ?Spadnie tedy na Ziemię kawałek nieba Niebaczny Anioł wpuścił w niebiosa szpiega?

Pragnę do Bractwa skierować swe kroki. Zło zeń strumieniami tryska co sprawia, że ciągnie mnie doń jak ćmę do ogniska. Propozyt m?j Najprzedniej wspomagać Bractwo we wszystkim. Duchem i walką dor?wnuje licznym .Pohaniec sprośny Dla mych lubości lekkim ciałem ziemię zasłoni. Nie liczę na skarby, nie liczę na sławę, pragnę jedynie w boju zaprawę niedoścignioną uzyskać. Potem gdy zgodę Bractwa uzyskam na chwałę Shilen własne Mocarstwo stworzyć pragnę. Teraz z głową pochyloną mą sprawę nieomylnemu Władcy i jego wiernym Wojownikom pod sąd ofiaruje. Jeśli W?dz się zgodzi radość mi w sercu zgotuję, jeśli odm?wi żal i rozpacz w głębi duszy skryję.
********************

Jestem C?rką Shilen na 56 kręgu, kt?ry za każdym dniem się powiększa. Nie w zwyczaju jest mi się obijać dlatego dla Klanu jak i polowań jestem wstanie poświecić kilka godzin.