Wysłany: Pią Kwi 27, 2007 11:08 am Brat Ignac dotar³ na forum Runedaru :D
I ostawi³ tam tak± wiadomo¶æ:
Umilowani w Chrystusie Panu Bracia i Siostry.
Odkrywszy te liste dyskusyjna, postanowilem zaapelowac do was, jako
potencjalnych ofiar nalogu, ktory w ostatnich latach stal sie tak bardzo
popularny wsrod mlodziezy. Nasze zrodla donosza, ze rozrywka zwana, a
jakze, z angielska, "RPG" czy tez "gry fabularne", staje sie znana coraz
wiekszemu kregowi naszych malych braci.
Jak zapewne nie wiecie, RPG powstalo dzieki amerykaninowi Garemu Gygaxowi,
ktory rozpoczal to szalenstwo na zlecenie nowojorskiej lozy masonskiej. Jak
widac spisek ten osiagneal swoj cel, i zatacza coraz wieksze kregi. Siegnal
nawet do Polski, gdzie coraz wieksza ilosc mlodziezy zaczyna siegac po owe
produkty chorej wyobrazni. Mowia, ze to tylko po to, aby "oderwac sie od
rzeczywistosci". Wiemy o tym dobrze. Najpierw "odrywanie sie" poprzez gry a
potem przez narkotyki i sekty. Ci ludzie nie daja sobie rady w tym swiecie
i dlatego chca poprawis swa samoocene, dokonujac nieprawdziwych czynow i
myslac, ze stana sie przez to lepsi. Traca jednak wiez z naszym swiatem a
takze z jego Stworca.
Pewnie nie raz juz slyszeliscie, ze RPG to dzielo szatana i smialiscie sie
z tego. Powtarzam wam jednak, ze nie wolno tych slow puszczac mimo uszu,
albowiem taka jest prawda. Mowi sie, ze gry te pozwalaja "popuscic wodze
fantazji", lecz w rzeczywistosci wydobywaja na swiatlo dzienne najgorsze
elementy ludzkiej psychiki, ktore jak wiecie, pochodza od szatana. Na
"sabatach" graczy czesto mowi sie o mordowaniu, kradziezach, niszczeniu czy
innych gwaltach. Postacie, w jakie wcielaja sie gracze to najczesciej
okrutnicy i zabojcy, co odbija sie na obecnym stanie psychiki mlodziezy i
wplywa negatywnie na stan bezpieczenstwa na ulicach. Rozboje, dokonywane
przez nieletnich czesto powodowane byly checia sprawdzenia, czy
rzeczywistosc wyglada tak jak owa "gra". Czy tak ma wygladac obraz mlodego
chrzescijanina? Dlaczego nie wprowadzac w zycie idei milosci blizniego,
zapomniawszy o wszelkiej brutalnosci. Niestey, na sesjach spotyk asie tylko
mroczne kulty, intrygi, falszerstwa, machinacje, zabojstwa... Z drugiej
strony, gry fabularne epatuja gracza wolnym seksem i nagoscia. Graczowi
wszystko wolno, nie musi sie liczyc z konsekwencjami i jeszcze jest
zachecany do czynienia rozpusty
w wyimaginowanym swiecie przez obrzydliwe pornograficzne ilustracje, ktore
nietrudno spotkac na kartach "podrecznikow". Zatem co to za "podreczniki" i
czego z nich ucza sie mlodzi ludzie? Zapytuje jeszcze raz, czego?
Oczywiscie nie to jest najgorsze. Wiele gier propaguje bowiem wiare w
innych bogow, zmuszajac graczy do przyznania za prawde, ze owi inni bogowie
naprawde istnieja. Producenci tlumacza sie, ze to tylko wyobraznia i po
grze wszystko mija. Czy taka jest jednak prawda? Testy przeprowadzone na
graczach wykazaly, iz wielu sposrod ludzi grajacych w takie gry zachowuje w
podswiadomosci owe "prawdy" i moze w pewnej chwili uznac je za
rzeczywistosc, odwracajac sie od jedynej slusznej wiary. Wizja swiata,
przedstawionego w grach to swiat bez Boga. Dlatego gracze powoli zaczynaja
sie zastanawiac, czy ten swiat nie jest dla nich lepszy, bo "tutaj jest
zle, a tam jest dobrze i wszystko wolno". Oto kolejne zrodlo konsumpcyjnego
podejscia do zycia i indyferentyzmu religijnego!
Niedawno na naszym rynku pojawily sie nowe gry, noszace takie tytuly jak
"Wampir" i "Wilkolak". Zastanawiam sie teraz, czemu to gracze wyzywaja nas,
slugi boze, od "sredniowiecznych zabobonnych ludzi", kiedy sami wierza w
takie wytwory przesadow wiejskich z najciemniejszych okresow sredniowiecza?
A kto te gry wydal? Oczywiscie "Bialy Wilk"! Nieswiadomym spiesze z
wyjasnieniem, ze "Kosciol Bialego Wilka" to jedna z najwiekszych
organizacji satanistycznych w Polsce, majaca siedzibe w Warszawie, a
wyciagajaca macki na caly kraj. Czy to nie tlumaczy wszystkiego?
Nawet tytuly mowia same za siebie "Zew Cthulu" (jaki zew, gdzie on wola, na
pewno nie do nieba), Kult (jaki kult, na pewno nie chrzescijanski), "Mrok
2000", "Milicja Chrystusa", "Przebudzenie Ziemi" (brzmi jak nazwa jakiejs
sekty) i tak dalej. A wy tego nie widzicie?
Mam nadziej, iz wezmiecie sobie moje rady do serca i bede sie za was
modlil, abyscie powrocili na sciezke prawdziwej wiary.
Z chrzescijanskim pozdrowieniem.
Pomysla³am, ¿e chcieliby¶cie siê po¶miaæ
A w ogóle to jak on ¶mia³ to napisaæ na forum Runedaru a nie u nas?! Przecie¿ my jeste¶my ¬LI!!!
Marusha rzek³a¶ to i ja powiem Imiê Shilien niech bêdzie wieczne
_________________ Kiedy wnoszê do lasu znój mego ¿ywota i twarz tak nie podobn± do tego co le¶ne, widzê otch³añ co skoml±c w gêstwinie siê miota i rozrania o sêki swe ¿ale bezkresne.
Klasa: King Bruce Lee Karate Mistrz
Wiek: 35 Dołączył: 22 Mar 2005
Wysłany: Nie Kwi 29, 2007 6:25 pm
<wyciaga noz kuchenny i idzie cwiczyc backstaby na miescie>
_________________ Nie rycz mała, nie rycz, ja znam te wasze numery.
Twoje łzy lecą mi na koszulę z napisem: King Bruce Lee Karate Mistrz, King Bruce Lee Karate Mistrz!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum