Kniv wychowa³ siê na Wyspie G³osów jak wielu jego rówie¶ników. Jego pochodzenia nikt nie zna, nawet on sam. W nocy miewa koszmary o hordach orków zabijaj±cych jak±¶ odleg³± mro¼n± osadê ludzi. Wygl±da to zawsze tak:
Slonce swieci jasno, odbijajac sie od sniegu razi swym jaskrawym swiatlem w oczy. Kniv wspinajac sie w celu znalezienia schronienia przed sloncem, w dolinie zauwarza idace hordy orkow. Gotowe do boju, ze sztandarami i bronia gotowa zabic kazdego kto stanie im na drodze. Biegnie szybko do rodzinnej wioski. Spoznil sie, osada plonela jego rodzina i przyjaciele zmasakrowani palili sie na stosie.
Podszedl do jednego z cial orkow. Z nienawisci i rozpaczy zaczal je kopac i okladac piesciami. Po chwili odpadlo z jego glowy cos w rodzaju maski. Wylonila sie zadbana biala twarz z dlugimi sterczacymi uszami i jasnymi wlosami. Jego uwage zwrocil dziwny tatuaz. Nie wierzyl w to co widzi. Byl to tatuaz elitarnej gwardii wioski elfow. Nie wiedzial co to ma znaczyc, przetarl oczy ciagle widzial to samo. Podszedl do kolejnego ciala. Tym razem byla to niewiasta blond wlosy, niebieskie oczy, zadbana cera. Ten sam tatuaz. To byl... To bylo.... cos strasznego. Nigdy nie myslal ze drobne potyczki z elfami moga do czegos takiego doprowadzic. Nie tracac czasu wsiadl na konia. Szybko pogalopowal to najblizszej wioski, z odleglosci widzial ze cos zlego tam sie dzieje... Wjechal z impetem, taranujac elfow. Zsiadl pospiesznie z konia, wyjal sztylet z buta. Zadal smiertelne ciosy kilku elfom znajdujacym sie w poblirzu. Wzial od jednego z nich luk i strzaly. Napial cieciwe z niezwykla sila i precyzja. Ta przebila na wylot dwojke elfow szarzujacych na niego. Z "zadowoleniem" stwierdzil ze odparl atak elfow, niestety wszyscy mieszkancy zgineli. Czul rzadze krwi. Od tej chwili trenowal bez przerwy by kiedys pomscic rodzine. Potem budzil sie z krzykiem i sztyletem w dloniach. Cala te zdarzenie odbylo sie prawdopodobnie kiedy mial 16 lat. Dolaczyl do klanu Amil Gaul. Przez kolejne lata byl tam. Cwiczyl, polowal, niejednokrotnie zabilaj tytanow wlasnym ostrzem. Jednak cos zwrocilo jego uwage... Pewnej nocy lezac pod drzewem w poblizu zamka Innadril zauwarzyl dwoch czlonkow jego klanu. Byly to elfy.
-Trzeba Go zlikwidowac moze nas rozpoznac po tym co sie tam stalo.
-Kto ?? Kniv ?? Wolne zarty... On mial wtedy zaledwie 14 lat. Watpie zeby cos zapamietal. Te wydarzenia z wioski to byl pewnie szok dla niego..
-Jesli to sie wyda zginiemy, wiesz o tym doskonale. Trzeba go raz na zawsze uciszyc.
A potem budzil sie...
------------------
Czego oczekuje: Pomocy w skladaniu/ kupowaniu sprzetu, przyjacielskiej zabawy, kompanow nie bojacych sie niczego chodzacych zawsze z podniesiona glowa.
Co moge wniesc do klanu:Odrobine humoru, motywacje do walki
-----------------
Jesli podanie zostanie przyjete, a bede zbyt mlody bede mogl sie zglosic kiedy bede bardziej doswiadczony ?
-------------------
P.S. 1
za wszystkie ew. bledy przepraszam jestem dyslektykiem (bledy robie juz dosyc zadko po wielu latach cwiczen)
P.S.2 Przepraszam ze tak duzo tekstu ale i tak skrocilem opowiadanie dalejbyloby o moich probach szukania czlonkow gwardi....
-------------Edit na prosbe:Namarius
Imie:Marcin
Zainteresowania:
-Sport-Pi³ka no¿na
-aktywny kibic (bez skojazen) Chelsea (tez bez skojazen prosze.. zaczelem kibicowac tez przed Romanem (co do romanow to tez sie nam trafiaja) w futbolu cenie sobie piekno gry a nie kase jaka maja prezesi itp.. a to ze Abram wybil cfc na wyzyny przez swoje krwawe pieniadze.. mowi sie trudno.. licza sie: umiejetnosci, serce, honor, zabawa)
-webmastering
Uzaleznienia:
-pilka
-l2 ;]
czas spedzany:w tygodniu minimum 2h w piatek sobota niedziela 5h
w tym mozliwosc: czwartek,piatek,sobota-nocka (oczywiscie nie wszystkie dni i nie co tydzien)
moje motto: Dzien bez fraga jest dniem straconym
oooo i drugie : (madrze zabrzmi :>)
Wojny sie koncza, moi zolnierze pozostaja na wieki.
2Pac
P.S. Zabierz mi ta klawiature bo oskarzy mnie o molestowanie <turla sie ze smiechu>
Ostatnio zmieniony przez Kniv Wto Sty 09, 2007 10:14 pm, w całości zmieniany 6 razy
"I tak to już jest, przyjacielu. Tak naprawdę, one chcą Ciebie tak samo, jak Ty ich.
Wymagają jednak jednego: byś przez moment je zainteresował. Byś nie dukał, nie pocił się i nie czerwienił.
Byś nie szukał słów, nie milkł w nieodpowiednim momencie, byś sluchał, kiedy one mowią i mowił, kiedy one chcą sluchać.
To takie proste.
Ha, gdyby to bylo takie proste, Ty byś miał co wieczór inną dziewczynę, a nie ja."
Nya, za. Ale mam nadzieje, ze w takim razie z tamtego klanu wyjdziesz jak najszybciej.. Wlasciwie to juz powinienies to zrobic, skoro skladasz podanie.. Nu, a co do wieku, to on nie ma znaczenia.. : )
Klasa: King Bruce Lee Karate Mistrz
Wiek: 35 Dołączył: 22 Mar 2005
Wysłany: Pon Sty 08, 2007 8:23 pm
By³by przeciw, za wspominanie o dysleksji. To Cie w niczym nie t³umaczy i w ¿aden sposób nie usprawiedliwia walenia byków. Radzi³bym oduczyæ siê argumentowania ortów w ten sposób. Poza tym, historia o orkach... Zg³o¶ siê, gdy wyjdziesz ju¿ ze swojego klanu, bo po wyj¶ciu i tak bêdziesz mia³ 5 dni kary. Jak dla mnie na dzieñ dzisiejszy kandydat zdyskwalifikowany. Proponujê równie¿ zapoznaæ siê ze specyficzn± ekonomi± sojuszu. Czasem trzeba wiêcej daæ, by dostaæ.
Je¶li uregulujesz sytuacjê z poprzednim klanem, bêdê sk³onny byæ za, je¶li to co¶ zmieni.
_________________ Nie rycz mała, nie rycz, ja znam te wasze numery.
Twoje łzy lecą mi na koszulę z napisem: King Bruce Lee Karate Mistrz, King Bruce Lee Karate Mistrz!
Lee ta dysleksja to tylko takie wspomnienie ale nie widze bym robil jakies porazajace bledy. Nie mowie : Hoc Ze mnom do Warechouse bo mosze ci dac itemy ;]
Jakbys czytal to bys wiedzial ze to nie orki;p Specyficzna ekonomia czyli ? Przeczytalem regulamin ze 3 razy i jakos szczegolnie nie widze nic mega-specyficznego.
Klasa: King Bruce Lee Karate Mistrz
Wiek: 35 Dołączył: 22 Mar 2005
Wysłany: Pon Sty 08, 2007 8:32 pm
Kniv napisał/a:
Jakbys czytal to bys wiedzial ze to nie orki
Czyta³em i wiem, ¿e to nie orki, mimo wszystko podobne opowiadania czyta³em ju¿ wiele razy. Ka¿dy, kto mnie zna wie, ¿e nie oceniam nikogo na podstawie opowiadania. Mimo wszystko odwlekasz temat twojego pobytu w innym klanie. Dopóki w nim jeste¶ dopóty nie mamy o czym dyskutowaæ.
Je¶li chodzi o ekonomiê. Istnieje system zwany rankingiem. Co jaki¶ czas oddajesz materia³y, które naliczane s± dok³adnie na Twoje konto. Co¶ jak zabawa w bank, oddajesz 5k animal bone, 5k animal skin, 5kk adeny i sprawdzasz, co za to mo¿esz sobie zamówiæ do z³o¿enia. Do tego dochodz± specjalne bonusy, oceniaj±ce Twoje zaanga¿owanie w sojusz. Przydzialane s± za wyprawy na raid bossy, wojny i inne wydarzenia.
_________________ Nie rycz mała, nie rycz, ja znam te wasze numery.
Twoje łzy lecą mi na koszulę z napisem: King Bruce Lee Karate Mistrz, King Bruce Lee Karate Mistrz!
Moim zdaniem - stan sie prawdziwym lucznikiem, trenuj spokojnie i zglos sie po wojnie. Na twoim kregu, malo co zdzialasz, a wojna jedynie bedzie Ci przeszkadzac.
Podanko staranne i powiem ze mi sie podoba wiec jestem Za (mimo jednej rzeczy ktorej nielubie czyli orkow, elfow tudziez kogos innego kto wybija cala wioche postaci - zbyt objechany motyw )
Specyficzna postac, przylaczam sie do rad Turendalla
_________________ I am the second.
Alone in a faceless crowd.
A human caught,
in monochrome dreams.
I scream to wake up.
My voice drowns deep underground.
Only the dead can hear me.
See me!!
------------------------------------------
old RO aka ChaOs
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum