Moje imiê Urghur, Niszczyciel króla Kakai. Pierwszym klanem by³a Horda Teligniewa, wspó³pracowali¶my nawet jaki¶ czas z wami. Parê wojen z przedni± kompanij±. Potem odeszli za wielk± wodê. Ja zosta³em tutaj. Tu³a³em siê jaki¶ czas samotnie, próbowa³em wskrzesiæ idee Hordy, wtedy spotka³em Exsula, zawi±za³em wspó³prace z GhashNox, nastêpnie nabra³em samodzielno¶ci i jako g³owa jednego z klanów zasiada³em w radzie sojuszu. Martwi³a mnie ich bierno¶æ i odwlekane dzia³ania wojenne, na tej arenie sojusz ten poprostu nie istnia³.
Zmêczy³o mnie jednak to wszystko, zreszt± niewielu by³o takich, którzy odpowiadali wymaganiom jakie przed nimi stawia³em, rozwi±za³em dzi¶ swój skromny klan. Teraz szukam mo¿liwo¶ci spijania krwi wrogów, podczas wojennej zawieruchy, jak za czasów Hordy. Tak samo jak towarzystwa mojego pierworodnego Syna, Korthora, który ju¿ jest z wami.
Oferuje swoje do¶wiadczenie i kunszt ¿o³nierski, oczekuje za¶ dobrej organizacji i zarz±dzania, o której wiem, ¿e jest tu nienaganna. Potrafiê sam o siebie zadbaæ, tak samo jak i o swoje uzbrojenie. Potrafiê zadbaæ o osoby z którymi jestem zwi±zany na dobre i na z³e nie gorzej ni¿ o siebie.
Nie mam czynnych wrogów na t± chwile, chocia¿ je¶li wszystko dobrze pójdzie, bêdê ich niebawem mia³. Mam za to sporo przyjació³ rozsianych po ca³ym królestwie Aden.
Teraz parê s³ów o mnie. Mieszkam w szczecinie, na forum allka znacie mnie pod nickiem Agarwaen, jestem tu od dwóch lat z górk±. Ju¿ wiem dok³adnie czego szukam i wiem te¿, ¿e u was to znajdê. M³ody jestem, dziewiêtna¶cie lat na karku, ale do gry mam dystans, nie toczê piany z ust bo kto¶ mnie ubi³ i nie bardzo mnie to martwi. Nie stronie od walki, ale te¿ nie szukam zaczepki po godzinach. Stan wojny jak najbardziej mi odpowiada, do niej w³a¶nie stworzona jest ta gra, chocia¿ czasem regulamin serwera stara siê s±dziæ inaczej
Ps. Gdyby co¶ wzbudza³o w±tpliwo¶ci, lub je¶li co¶ pomin±³em, pytajcie.
Przepraszam wszystkich którym zabra³em czas, dziêkuje tak¿e, za tyle pozytywnych g³osów. Jednak koñczê z L2 i allseronem, nigdy nie mia³em problemów z rzucaniem na³ogów, z tym tak¿e nie bêdzie. Proszê nie spodziewaæ siê powrotu.
Jeszcze raz przepraszam za zawracanie gitary i ¿yczê wszystkiego dobrego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum