gra³em w L2 bodaj¿e 2 tygodnie , ma³o o nim wiedzia³em , Ayll potrzebowa³ czego¶ , dawa³ mi za to jak dobrze pamiêtam 150 lub 250k , zgodzi³em sie. Przyszed³ do mnie do Giran i da³ mi sulfur mówi±c ¿e w sklepie jest to warte 200k. przyj±³em , pobieg³em do sklepu chcia³em sprzedaæ i okaza³o sie ze warte jest grosze. po tym da³ mi jeszcze 50k i powiedzia³ ¿e po sprawie. Tak Ayllasik wychuja³ m³odego gracza. dla mnie wtedy to 200k to by³o du¿o mia³em chyba 4x. Potem poszed³ i ¶mia³ sie ze mnie , wychuja³ klanowicza , bo bylem wtedy w Erathorn.
O tak teraz sobie przypomnialem sytuacje tylko ze zakonczenie bylo troche inne bo to byl zwykly kawal i pozniej wszystko zwrocilem ... A gorn ma uraz bo zostal ukarany w klanie jakis czas pozniej za pewne glupoty a jeszcze pozniej mielismy z jego powodu wojne z morituri i teraz sobie zmysla coz od dawna wiadomo ze to dzieciak ... Chyba tyle o tej sprawie moge powiedziec
_________________ It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
Klasa: Mroczny M¶ciciel
Dołączył: 03 Mar 2007 Skąd: K-ce
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 7:43 pm
Ja to chcia³em wychujaæ m³odego z Dion i kupiæ recke na sov za 3 miliony.
Nie poczuwam sie do kaca moralnego..
Ayllass bedzie grzaæ dupe w EV koxajac nowe pokolenie SH,O!
_________________ I choæbym szed³ przez ciemn± doline z³a siê nie ulêkne,bo mam Damascusa +69.
gówno mi zwróci³e¶ ,a wojne wywo³ali¶cie nam z powodów których pewnie sam nie znasz bo ka¿dy mówi³ inn± wersje jeden mówi³ ¿e przez to ¿e napisa³em na IRC (2 tyg przed wojn±) ¿e Erathorn do niczego nie dojdzie , drugi mówi³ ze przez to ¿e nagada³em Dothrienowi o was jak mieli¶cie z nimi mieæ sojusz, a trzeci mówi³ ¿e spiskowa³em przeciwko wam Nij±.
-__- pewnie sam nie znasz dobrego powodu. i jeszcze z g³upim rz±daniem od klanu "¿e albo wywalacie Gorna i Nije albo wojna" no sory.
Gorn ty wiecznie przeciwko nam spiskujesz jak widzisz nawet teraz razem z swoim dzieciecym zachowaniem widzisz co wywolalo wojne po prostu sobie nagrabiles wtedy i grabisz sobie teraz a poza tym jaki mielismy miec warunek skonczenia wojny ? wywalenie bylo lagodne niektorzy zadaja rozwiazania klanu/sojuszu/itd a poza tym wojny na alku toczyly sie z o wiele banalniejszych powodow byle by nude zabic(tak wogole to przy tej wojnie jak na razie bylem najlepiej informowany o powodach bo na 90 % moich wojen nie pamietam lub nie znalem powodow a bilem sie juz z niejedenym sojuszem)
Wiem ze jestes ciety na nasz klan bo ci zabralismy bron przestalismy sie do ciebi odzywac az odszedles ale coz wtedy juz pokazales swoje "dorosle zachowanie" (za ktore wlasnie zostales ukarany )
Nie chce mi sie proawdzic z toba dyskusji na zasadzie :
-On mi nie oddal
-Oddalem
-nie oddal
-oddalem
-Bla bla
-bla bla ....
zal mojego czasu
_________________ It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
Tak wogole moge jeszcze napisac ze lubie stawiac wysoko poprzeczke i nie ide raczej na latwizne (jak widac mam suba sado maso ;p) Wole byc orginalniejszy niz mocniejszy mimo ze pvp to moj glowny cel ... I raczej wole wybierac mocniejszych i liczebniejszych wrogów .. Latwa wojna mnie nie cieszy ... fajnie wyglada przebicie sie przez wroga jak przez maslo ale jakos zawsze mnie bardziej cieszyly wojny gdzie dostawalem czesciej wpitol bo wygrana mnie cieszyla wtedy jeszcze bardziej
Co do Pvp Preferuje(wrecz kocham) Masowki tak conajmniej 2-3 party lub wiecej a im wiecej tym lepiej
Gnebienie wroga po spotach tez jest fajnie bo lubie obnizac morale wrogowi ale jesli takie akcje sa dobrze zorganizowanie .. a nie wpadanie na spota koszenie i czekanie na 3 razy liczniejszego przeciwnika (albo masowka albo partyzankta bo masowka na jedno party mnie nie jara hyhy)
1 na 1 na arenie to dla mnie desperacja ... straszliwie tego nei lubie po spotach moge polatac w celu obnizenia morali ale jakiejs wiekszej frajdy mi nie przynosi taka walka Chyba ze przeciwnik nie zginie po 3 nukach (oczywiscie mowie o spotach na moj kragi nizej ) i pokaze troche klasy przed smiercia a jesli chce miec wiecej frajdy to ide do miejsc na 70 krag i juz roznie bywa
Niezla zabawa to bylo latanie za fragami solo Kaplanem na buildzie niezbyt bojowym ;p
ale raczej zbyt owocne to nie bylo
_________________ It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
spinke ? :> gimme gimme pojdzie za 4.5 kk xD
a tak wogole to macie recepte w CH na opaske pirata ? albo bandycka opaske ? bo co ja skladac bede stroje slubne nie ida a opaski pirata jak swieze buleczki
Tak wogole to wy chcecie zebym te uszy nosil czy nie ? bo i tak mi sie bez klanu nudzi to moge zadanie zrobic
_________________ It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum