nick : Turin
klasa: Scavanger
planowana profesja: Bounty Hunter
historia:
Pewnego dnio w me 120 urodziny moj pradziod Glain powiedziol mi o naszym powoloniu.Opowiedziol historie naszej rasy.Gdy to uslyszlolem bylem dumny ze jestom Duergarem.Powiedziol takze ze mamy dwie misje, niezalezne od sibie.Jedno to bogacenie sie a drugo to bicie, zabijanie i krzywdzenie tych dziwolongow, zawszo usmiechnietych bladych elfow.
Jak juz wspomniolem skonczolem 120 lat, czyli stalem sie pelnoletni, wiec wyroszylem w swiat.Bylem mlody wiec bilem wilki , lisy i inne lesne zwierzoki a takze blugawe orki.Gdy zdobylem 10 krag naczuczylem sie patrzoszyc zwierzyne.Od tego moment mialom powolonie chialem sie w tym specjalizowac.
Niedawno zdobylom se licencje zbieracza i mam zamiar podazac jak to moj pradzian mowil droga bogoctwa i zniszczenia.
Motywacja wstapienia do klanu:
Spelniem jak na roznie tylko jedna z postawionych mi przez pradzioda zadnon, czyli bogacenie sie. Chce teroz zabijcc i krzywdzic te przeklete blade elfy.A wim ze ten klan byl od podszewki do tego stworzony.Chce walczyc ramie w ramie z szlachtnymi mrocznymi elfami, i poteznymi wojownikami, a takze ludzmi ktorzy wybrali ciemnom droge mocy.Ni mam Boga, ale zamierzenia i plany Shilien sa tak dla mnie pikne ze chce stac sie jej sluga i wrac z mrocznymi elfami wykonwac jej rozkazy.
czego oczekuje:
-Brania udziolow w wojnach z bladymi elfami
- scinania ich lbow moim toporem
- pomocy od osob znajacych bardzo dobrze gre
Co wnosze
- 2 bimbry mego dziada
- topor to wolki
- materioly dlo klanu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum