Klasa: Rycerz Shilen
Wiek: 31 Dołączył: 28 Lis 2006 Skąd: mam to wiedzieæ
Wysłany: Czw Lis 30, 2006 6:58 pm
Historyjke napisze w sobote jesli mo¿na ale teraz napisze co¶ dla pana MaaDmaNa^^
W mojej postaci najbardziej lubie to ¿e jest przydatna dla dru¿yny.SK mo¿e "tankowaæ" wiele stworków naraz a pozatym lubie go bo ma Cubiki.Gra³em krasnalem ale szczerze mówi±c odrobinke mnie ta postaæ znudzi³a poniewa¿ krasnal BH jest to postaæ ¿e tak powiem ekonomiczna ^^.Niemia³em ani chwilki spokoju i niemia³em nic do powiedzenia.By³o tylko id¿ tam id¿ tam , spojluj to spojluj tamto.Denerwowa³o mnie to wiêc postanowi³em zmieniæ postaæ.Gra³em na extreme i na kilku serverach z wysokim expem.Najbardziej przypad³ mi do gustu SK wiêc go wybra³em.Lubie t± klase i raczej niechcia³bym go zamieniæ nawet na SH na wy¿szym lv^^.Mam nadzieje ¿e taka odpowied¿ usatysfakcjonuje pana MaaDmaNa i ¿e zmieni zdanie o mnie.
Klasa: Rycerz Shilen
Wiek: 31 Dołączył: 28 Lis 2006 Skąd: mam to wiedzieæ
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 7:02 am
…zaczyna³o ju¿ ¶witaæ kiedy siê obudzi³em. By³em zwi±zany. W pierwszej chwili nie mog³em siê zorientowaæ co siê sta³o i gdzie jestem. I wtedy to zobaczy³em. By³em w obozie orków. Moja wioska musia³a zostaæ spalona a ja porwany…Ucieka³em jak tylko najszybciej mog³em i wtedy sta³o siê co¶ dziwnego. Straci³em nad sob± kontrolê podnios³em miecz i ruszy³em wprost na goni±cego mnie orka. W pewnym momencie niewiadomo sk±d pojawi³y siê nade mn± dwa ¶wiate³ka. Uderzy³y w orka chwilê przed moim atakiem niszcz±c jego zbroje i dotkliwi kalecz±c…Od tamtej pory walczy³em z orkami i doskonali³em siê w rzemio¶le wojennym. Niesamowity dar dany mi przez boginie Shillenn niejednokrotnie ratowa³ m ¿ycie. Jednak czym¿e jest walka nawet z najokrutniejszym z³em je¶li niema siê wiernych towarzyszy którzy zawsze s± gotowi ci pomóc i wesprzeæ ciê nawet w najtrudniejszej sytuacji…
Mam nadzieje ¿e takimi zostaniecie
Takie ma³e opowiadanko skrobniete przed szko³±:P
Jak co¶ to by³em zaspany
Hehe, a mialem nadzieje, ze powiesz, ze nie zmienilbys postaci, bo podoba Ci sie jej klimat i lubisz ja odgrywac. No coz
Ciesze sie, ze dales prace bezrobotnym orkom palacym wioski i pozostawiajacych w nich jeno jednego bohatera, ktory bedzie mogl sie zemscic. Od dawna byly bezrobotne biedactwa ;]
Jakby¶ sie jednak troszeczke wysili³ a nie popada³ w schematy to by³oby co oceniaæ - aha i je¶li ju¿ naprawde chcesz napisaæ opowiadanko to sie postaraj a nie tak jak sam to powiedzia³e¶ "skrobniête przed szko³±" Tyle na ten temat - poobserwuje jeszcze wypowiedzi innych...
Klasa: Slaaneshi
Wiek: 84 Dołączyła: 03 Sie 2006 Skąd: Naggaroth
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 1:23 pm
Zawsze to samo..w papierowkach najlepiej to widac:
MOja wioske napadly zue orki, wymordowaly rodzine( bo posiadanie rodziny bywa zbyt wymagajace fabularnie), no a pozniej zem siem szkolil bo bylem wybrancem i w sumie to taka zemsta jest.
Historie postaci "z gornej polki" :
"Urodzilem sie w miescie znanym jako Dromena, po ukonczeniu 10 lat zaczolem uczyc sie walki mieczem pultorarecznym i tarcza. Skonczylem szkolenie majac 20 lat. Gdy zginal muj mistrz postanowilem odnalesc zabujce i wyruszylem w podruz, podruzowalem wiele lat, sporykalem wiele dziwnych stworzen i wiele dziwnych miast. Gdy sie zatrzymalem na noc ktos mnie zaatakowal, niewiem s kad i kto. Gdy sie obudzilem znalazlem sie w tym miescie Epheus i postanowilem sie zatrzymac tu na stale."
Chlosty czesc dalsza:
"W pewnej górskiej wiosce ¿y³ sobie Mungo i jego brat Mungo II. Lecz Mungo wola³ przygode od nudzenia siê w domu wiêc wyruszy³ on do ephesus ale tam po kilku miesi±cach pobytu zosta³ zamieniony w drzewo po cze¶ci z w³asnej winy. Gdy tylko Mungo II dowiedzia³ siê ¿e jego brat nie ¿yje nie móg³ ju¿ spokojnie ¿yæ musia³ opó¶ciæ to miejsce które za bardzo pszypomina³o mu swego brata. Mungo II podró¿owa³ przez las gdy nagle zosta³ napadniêty przez bandytów nie mia³ on przy sobie kosztowno¶ci wiêc próbowa³ im powiedzieæ ¿e nic nie ma, gdy nagle z lasu wyszli jakie¶ zakapturzone postacie a za nimi ze 4 wilki, druidzi powiedzieli bandyt± ¿e maj± sie wynosiæ z tego lasu bo to las druidów. Mungo II zapyta³ sie dlaczego jemu nie kazali siê wynie¶æ tamci odparli mu ¿e on te¿ ma w sobie druidzk± moc tak jak jego brat Muungo I tylko musi sam j± odkryæ. Chwile potem Mungo II zosta³ sam wlesie wychodz±c z niego zobaczy³ przed sob± do¶æ ruchliwe miasto.... postanowi³ tu zostæ na trochê d³u¿ej"
Zacytuje slowa mojego idola Vishara i tej historii powiem " nie, kurwa nie"
_________________ " Lock up your children,
shut all windows tight.
The Witch Elves are hunting
for victims tonight."
Ostatnio zmieniony przez Witch Elf Pią Gru 01, 2006 1:29 pm, w całości zmieniany 1 raz
Klasa: Rycerz Shilen
Wiek: 31 Dołączył: 28 Lis 2006 Skąd: mam to wiedzieæ
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 2:26 pm
Gdzie¶ tam czyta³em ¿e klan to nie kó³ko literackie.No ale niechc±c siê znowu sprzeczaæ napisze historie jutro.A tam apropo orków to niemam nic do nich ale jako¶ tak na mnie jeden smêtnie patrzy³ i widzia³em ¿e mu siê nudzi³o to pozwoli³em mu spaliæ wioske i troszke pomordowaæ co go wielce ucieszy³o:P
PS:Twórczo¶æ literacka nigdy nieby³a moja mocn± stron± :/
Historie postaci tworzy sie w grze a nie na forum....moja opinia. peace
Dokladnie, a skoro juz nastukal 40+ lvl, wiec jakas historia juz istnieje, chodzilo o to zeby ja nam klimatycznie opisal, a nie wymyslal jakies bzdury o orkach
Klasa: dominator/arcymag/silver ranger
Wiek: 45 Dołączył: 10 Sie 2006
Wysłany: Sob Gru 02, 2006 1:26 am
ZA.
uparty, konskwentny etc
odpadaja podstawy domniemania iz jest dziecinny (notabene mam 2x tyle lat co on )
niejeden 'malolta' po dakiej dawce krytyki/podpuszczania/usilowania zniechecenia/brania pod wlos (*niepotrzebne skreslic) odpuscilby sobie. on natomiast broni swojego zdania. i nadal walczy.
ZA
_________________ GREENPOWER "Idąc cmentarną aleją, szukam Ciebie, mój przyjacielu! Odszedłeś, bo byłeś słaby, jak suchy liść..."TSA - 51
Klasa: Rycerz Shilen
Wiek: 31 Dołączył: 28 Lis 2006 Skąd: mam to wiedzieæ
Wysłany: Sob Gru 02, 2006 9:02 am
Dzieki za mi³e s³ówko ^^.Skoro Polska jest w finale mistrzostw ¶wiata to moge spokojnie zabraæ siê do pisania opowiadania o mojej postaci.:D
[ Dodano: Sob Gru 02, 2006 9:29 am ]
…Nasta³ zmierzch , drzewa ugina³y siê delikatnie pod mu¶niêciami wiatru. Namarius oraz jego przyjaciel i wierny towarzysz Gortha siedzieli w krzakach nieopodal wierzy Cruma wyczekuj±c w³a¶ciwego momentu na atak. Nagle zobaczyli w oknie ¶wiat³o a nastêpnie ujrzeli kilka potworów nios±cych jak±¶ skrzynie w kierunku drzwi. Drzwi zaskrzypia³y i otworzy³y siê z lekkim zgrzytaniem. Kiedy tylko potwory wysz³y z wie¿y b³ysnê³y 2 ¶wiat³a i kilkakrotnie zazgrzyta³ topór o ko¶ci maszkar.
-£atwo posz³o.
-To jeszcze nie koniec. Prawdziwa walka dopiero przed nami.
Wspinali siê i wspinali po stromych schodach pokonuj±c to coraz nowe zastêpy potworów. Nagle nad ich g³owami przelecia³a ognista kula.
-Czarodziej wie ¿e tu jeste¶my.
-Wiêc nie pozwólmy mu d³u¿ej na nas czekaæ.
Kiedy dotarli na górê ujrzeli postaæ siedz±c± w mroku.
-Nie pozwól mu przemówiæ!
Gortha nic nie powiedzia³ tylko rzuci³ siê w szaleñczym ataku na czarnoksiê¿nika.
-Uwa¿aj!
Nagle z mroku wyskoczy³y dwie wielkie poczwary które pochwyci³y Gorthe oplataj±c jego nogi i rêce swymi mackami.
Namarius rzuci³ siê mu na pomoc i kilkoma uderzeniami miecza zabi³ ów bestie.
-Teraz!!!
Uderzyli razem swymi najpotê¿niejszymi ciosami. Wybuch by³ tak potê¿ny ¿e wyrzuci³ ich z komnaty. Po chwili odpoczynku ruszyli po skarb.
Nie³atwo by³o go znale¼æ poniewa¿ czarownik ostatnimi si³ami rzuci³ na niego zaklêcie niewidzialno¶ci. Jednak znale¼li dziêki magicznemu zwojowi który Gortha kupi³ przed wypraw± na rynku miasta Portowego Giran.
-No przyjacielu wracajmy wiêc.
-Dobrze ale najpierw odwied¼my moj± rodzinê.
-Chcê daæ im ma³y prezent.
-Dobrze…
"I tak to już jest, przyjacielu. Tak naprawdę, one chcą Ciebie tak samo, jak Ty ich.
Wymagają jednak jednego: byś przez moment je zainteresował. Byś nie dukał, nie pocił się i nie czerwienił.
Byś nie szukał słów, nie milkł w nieodpowiednim momencie, byś sluchał, kiedy one mowią i mowił, kiedy one chcą sluchać.
To takie proste.
Ha, gdyby to bylo takie proste, Ty byś miał co wieczór inną dziewczynę, a nie ja."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum