1. Nie znam Cie jako Xazzaxi. Znam za to jako Nedylyne i Aeri, moje zdanie co do nich jest podobne jak Divy i Lee (patrz posty wyzej). Osobiscie niewierze w "cudowne nawrocenia", ani w "zrozumialam/em swoj blad" - przeciw
2. Xazzaxia to calkiem silna postac, a skoro teraz liczy sie tylko silny zerg... - za
3. Nie bylo mnie na Allseronie prawie rok czasu, wiec nie bylem tym samym swiadkiem wielu zdazen - czyli: nie mam zdania.
_________________ <aarfy> zjebani ludzie powinni cierpiec!
ema ema
Klasa: mroczny kaplan
Dołączył: 12 Kwi 2006 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 12:53 pm
a co sie bede jak zadko sie wypowiadam o rekrutach
.... Xazz, jej "siostra blizniazka" (nie pamietam imienia ale byl to sorc i zawsze lataly wtedy razem), ja, X = koks i tak se smigalismy az tu nocek z blizej nieokreslownych przyczyn postanowil sie zjednoczyc z matka Maphr .... nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie reakacja druzyny, zapytana o pomoc przy powstaniu odparla cos w stylu: "przecierz to twoja umiejetnosc" (odebralem to na zasadzie podnies sie sam przecirz umiesz) i w tym momecie odpalone soe dobily lerzacego
Có¿... nie znam cie osobiscie, za to opinie o tobie znalem juz na dlugo, zanim w ogole zaswitala mi we lbie mysl o wstapieniu do Czerwonej ¦mierci i nie mozna powiedziec zeby ta opinia byla pochlebna...ale:
Lee napisał/a:
No có¿... Popatrzmy na to, co jest teraz, wracasz z podkulonym ogonem i sk³adasz podanie.
.... albo naprawde zrozumialas swoje bledy i wydoroslalas, zdobywajac sie przy tym na odwage zlozenia tego podania, wiedzac jaka krytyka cie czeka, albo jestes naprawde glupia i naiwna...
....chcialbym sie przekonac, ktora z tych opcji jest prawdziwa dlatego sklonny jestem byc ZA.
Wer - po pierwsze, mylisz mnie z Xazzax. Po drugie, oczekiwa³e¶ rozmowy, bêd±c w klanie, który o Czerwonej ¦mierci wyra¿a³ siê w stylu 'KG to -_-'..? (tak, mam rycinkê.. by³ sobie bodaj¿e Atikos, który takie co¶ powiedzia³.. pad³o mu siê kilka razy).
Diva - jakby mi na tym liczniku zale¿a³o, to by³by raczej Eithel albo OD..? (Carandar, Vardamir)
wszystkie czê¶ci w rankingu, skrulupatnie od³o¿one. Od B, do A. C siê kasowa³o. W tym samym magazynie spoczywa³y jeszcze recki B, oko³o 40.. ale ich nikt nie chcia³ za bardzo, na co komu kilkadziesi±t Tunik Zubei czy lekkich BW, skoro popyt wszêdzie na to zerowy, wziêcia brak? Nie by³o ¿adnej recki na broñ, wiêc nikt tego nie chcia³. Le¿a³o, jak kto¶ potrzebowa³ - zapyta³ na $, to da³am..
'Jeden z pierwszych siege Aden' - konretnie to moje pierwsze ogólnie oblê¿enie, akurat z tej sytuacji mia³e¶ du¿o ¶miechu. I zda¿y³o siê to tylko na I, by³am na wszystkich, od pierwszych prób zdobycia a¿ do upadku (tu ju¿ jako jedna z nielicznych).
LiNeerlay,
Cytat:
po takich przejsciach to jak nas przekonasz,ze mozna ci znowu zaufaæ?
Mówie o przemy¶leniach i prze¿yciach. Co wiêcej moge zrobiæ teraz..? Raczej nic.
Cytat:
Licz± sie czyny bardziej a mniej s³owa
..mhm, zarówno w odniesieniu do przesz³o¶ci, jak i przysz³o¶ci.
Ja jestem sk³onna uwierzyæ w ka¿de nawrócenie po postawie Vaennili. Jestem nim szczerze zaskoczona (pozytywnie), mo¿e i tu dajmy siê zaskoczyæ? Tym bardziej, ze LotU czuwa ^^
_________________ Kiedy wnoszê do lasu znój mego ¿ywota i twarz tak nie podobn± do tego co le¶ne, widzê otch³añ co skoml±c w gêstwinie siê miota i rozrania o sêki swe ¿ale bezkresne.
Klasa: King Bruce Lee Karate Mistrz
Wiek: 35 Dołączył: 22 Mar 2005
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 4:23 pm
Hmm, trochê porozmawiali¶my. Powody rzeczywi¶cie wydaj± siê byæ mocne. Nasza rozmowa i argumenty w niej zawarte wydaj± siê byæ wystarczaj±ce.
Jestem ZA przyjêciem Xazzaxi do klanu. Jest du¿± indywidualistk± i ma ogromny potencja³, grzechem by³oby nie wykorzystaæ go w budowaniu sojuszu.
_________________ Nie rycz mała, nie rycz, ja znam te wasze numery.
Twoje łzy lecą mi na koszulę z napisem: King Bruce Lee Karate Mistrz, King Bruce Lee Karate Mistrz!
Klasa: King Bruce Lee Karate Mistrz
Wiek: 35 Dołączył: 22 Mar 2005
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 6:04 pm
Je¶li pojawi siê jakikolwiek "zgrzyt" sam postaram siê o to, ¿eby siê z nami po¿egna³a. No i jeszcze sprawa taka, ¿e nie wszyscy bêd± przychylnie na ni± patrzeæ. Póki co uwa¿am, ¿e mo¿emy j± przyj±æ i wykazaæ troszkê dobrych chêci. Co do cudownych nawróceñ... znam wiele takich przypadków. Jeszcze raz jestem za tym, by pozwoliæ jej siê wykazaæ.
_________________ Nie rycz mała, nie rycz, ja znam te wasze numery.
Twoje łzy lecą mi na koszulę z napisem: King Bruce Lee Karate Mistrz, King Bruce Lee Karate Mistrz!
Jesli ta osoba zostanie "przypilnowana" to mozna ja przyjac na okres probny. Osobiscie jest mi to obojetne dlatego wstrzymuje sie.
Weriond [Usunięty]
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 9:55 pm
Nedylyne napisał/a:
Wer - po pierwsze, mylisz mnie z Xazzax. Po drugie, oczekiwa³e¶ rozmowy, bêd±c w klanie, który o Czerwonej ¦mierci wyra¿a³ siê w stylu 'KG to -_-'..? (tak, mam rycinkê.. by³ sobie bodaj¿e Atikos, który takie co¶ powiedzia³.. pad³o mu siê kilka razy).
Nie mylê, tak po prostu Ciê zapamiêta³em. Xazzax zreszt± tak samo.
Zawsze oczekujê rozmowy (z personalnymi wyj±tkami) nawet ze Z£YM I CZITERSKIM KG! <joke>
Sam nie wiem. Jezeli masz isc tylko aby reprezentowac sam znaczek i niczym nie wspierajac nas to jestem na NIE. Wiedz ze unas nie liczy sie tylko KOX jak to nie ktorzy ujmuja. Jezeli jestes poswiecac swoj czas i swoje % na postaci (doswiadczenie (exp)) to ZA.
Nie podoba mi sie tylko to ze zmienialas klany jak rekawiczki.
_________________ zyje z dnia na dzien.... tesknie za tym co wszyscy... brak mi wielu rzeczy a jednak jestem soba i tak zostanie do konca...
Podpisuje sie pod postem Michio i wszystkich ludzi ktorzy cie skrytykowali...
Mam wiele zastrzezenen co do Twojej osoby.
Sam nie wiem...zadecydujcie bo nie moge byc obiektywny.
Nie zgodze sie z Landem ze nie ma zasad, zasady sa zawsze mniejsze lub wieksze a jak najbardziej przyznam racje Michio.Nigdy nie zrozumiem ludzi zmieniajacych klany jak rekawiczki bo albo kombinuja dla sprzetu albo sa nieprzystosowani i nieumieja zagrzac miejsca w klanie....
Klasa: Szlachcic
Wiek: 40 Dołączył: 22 Lis 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 2:50 pm
Roghar: Zadna z ocen, ktore tutaj padaja nie jest obiektywna. To naturalne.
Jestem ZA. Powod prosty: Jesli bedzie cos nie tak, mozna powiedziec do widzenia. Dzieki rankingowi odejscie/wydalenie z klanu nie jest niczym trudnym wiec bez problemu mozna sprobowac.
_________________ Believe me when I tell you
Life will not break your heart
It will crush it
Zdarzaly sie podania w ktorym od razu bylo wiadomo, ze ta osoba nie znajdzie miejsca w sojuszu. To podanie raczej do tych nie nalezy. Ja tam wierze w przemiany oraz inny punkt widzenia hehe.
Jak dla mnie mozna przyjmowac praktycznie kazdego byle wiedziec kiedy nalezy sie go pozbyc - wrazie czego;)
Ale nie przewiduje odrazu czarnego scenariusza.
@Torres staram sie oceniac wszystkich na "zimno"...w tym przypadku na moja ocene wplywaja dziwne emocje.
Zanthara [Usunięty]
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 4:41 pm
Torres, wydaje mi sie, ze jak ktos tyle razy zmienial klan, to cos jest nie tak. Nie szukamy niestabilnych osob. Co jak co, ale wazny jest tez charakter czlowieka i to jak widza go inni. Nawet Ci co sa za przyjeciem Xazz do KG, wypowiadaja sie o niej niegatywnie. To co sie dzieje wewnatrz klanu/sojuszu zalezy od tego, jak sie w nim ludzie zachowuj±. Prosilam o sprostowanie, co do mojej pierwszej wypowiedzi, a w zamian, przeczytalam jaki to wspanialy sprzet miala Xazz. Wybacz.. A odnosnie pytania o wojne, zostaly pokazane trzy rycniki. To nie wskazuje na to, jak uczestniczylas w walkach..
Jesli umiesz zyc z osobami, ktore beda na Ciebie patrzec i tylko czekac na to jak Ci sie noga podwinie to.. wspolczucia Jak dla mnie, Twoja osoba wywoluje zbyt duzo negatywnych emocji.
W MG miejsca i wsparcia nie znajdziesz- przynajmniej nie z mojej strony.
ze jak ktos tyle razy zmienial klan, to cos jest nie tak. Nie szukamy niestabilnych osob.
Od pó³ roku by³am w jednym klanie. S³owo 'czêsto' tyczy siê klanu Alsophis, który co tydzieñ jest prawie pusty..
Cytat:
Co jak co, ale wazny jest tez charakter czlowieka i to jak widza go inni.
.. od prawie dwóch lat tutaj jestem, a mam skromne wra¿enie, ¿e jak przychodzi co do czego to zazwyczaj umiem sobie poradziæ. Nigdy i nigdzie nie bêdzie tak, ¿e wszyscy bêd± mnie kochaæ, to nieosi±galne..
Cytat:
Nawet Ci co sa za przyjeciem Xazz do KG, wypowiadaja sie o niej niegatywnie.
Krytycznie.
Cytat:
Prosilam o sprostowanie, co do mojej pierwszej wypowiedzi, a w zamian, przeczytalam jaki to wspanialy sprzet miala Xazz.
Bo tak to zrozumia³am. "Czy to ta pani której inny klan obieca³ lepszy sprzêt'.. nie, to raczej nie ja. Zapisane zosta³o, by nie by³o w±tpliwo¶ci, ¿e nikt mnie ¶cigaæ za to co mam nie bêdzie. To pytanie kto¶ mi ju¿ zada³.
Cytat:
A odnosnie pytania o wojne, zostaly pokazane trzy rycniki.
Jako przyk³ady. Pokazaæ wiêcej?
Cytat:
Jesli umiesz zyc z osobami, ktore beda na Ciebie patrzec i tylko czekac na to jak Ci sie noga podwinie
..kwestia czasu, i odkupienia win w oczach niektórych..?
Cytat:
Twoja osoba wywoluje zbyt duzo negatywnych emocji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum