Kherin mnie zw±, jestem cz³owiekiem wojownikiem, w przysz³o¶ci chcia³bym zostaæ gladiatorem. Przemie¿aj±c ¶wiat spotka³em kilku z Was, s³ucha³em wielu legend o Neantek Satiir i wspania³ych bohaterach z ów klanu. Prostym s³owem imponujecie mi, tym samym chce staæ siê silny jak Wy i czyniæ rzeczy nie mo¿liwych. Jestem rudow³osym mê¿czyzn± o postawnej budowie, szarym kolorze oczu i bli¼nie na prawym poliku.
Me dzieje....
Je¶li kiedy¶ zobaczysz cz³owieka, s³usznego wzrostu bo ogrzego prawie, z tarcza przy pasie i m³otem w d³oni toæ bêdê ja. Nie zosta³em barbarzync±, jak wszyscy w mojej rodzinie piêæ pokoleñ wstecz, wiêc nie mam problemów w wys³awianiem siê jak niektóre nieuki. Miast tego posz³em drog± wojownika, czego po dzi¶ dzieñ ¿a³uje oliwi±c po ka¿dym deszczu moj± pe³n± zbroje i codziennie przeklinaæ smród rdzy, który od dawien dawna towarzyszy³ ca³emu temu zakutemu w blache rycerstwu. Ale wracaj±c do wzrostu. Prawie dwa i pó³ metra sobie mierze, a wa¿e z dwie¶cie i dwadzie¶cia jeszcze kilo, ledwo w zbroje swoj± siê mieszcz±c. Prawde powiedziawszy to dziadek po k±dzieli ogrem by³ co prawda, ale psia jucha nie moja wina, prawda?
No to przmie¿am ¶wiat tam i spowrotem, z tarcz± przy boku. No i dosz³em do momentu gdzie by mo¿na by³o wspomnieæ o tarczy. Ano tarcze mam zacn±, przez pradawnych druidów zrobion±. Hie hie. No, pewno spytasz czemu zosta³em wojownikiem?
Matulka chcia³a mnie wys³aæ, bym by³ paladynem no ale niestety, ludzi z przesz³o¶ci± raczej nie chc±. Zreszt± i tak nie wierze w Bogów. Pomog³ mi kiedy¶ jaki¶, czy co?
Czasem widuje siê z mym bratem, chociarz ostatnio go nie widzia³em za czêsto. A tak, mam brata. Bli¼niaka nawet. Chociarz i tak wszyscy wiedza, ¿e jestem bardziej przystojny. Te¿ mia³ zostaæ paladynem, no ale jacy¶ ci wyznawcy Portena rasistowsko nastawieni. Hmm. Ja tam do innych ras nic nie mam, ot nie lubie ino przem±drza³ych elfów, niskich nizio³ków czy pokracznych gnomów. W sumie pysza³kowatych ludzi te¿ nie. A pó³elfy to ju¿ najgorszy ch³am jaki mo¿e byæ. Errr.
Czemu wyruszy³em w ¶wiat?
No, szukaæ przygód oczywi¶cie. I srebra. No i skopaæ ty³ki w s³usznej sprawie. S³usznej czyli mojej i moich ziomków. Hah!
---
Oczekuje zorganiozwanego klanu, z pewn± przysz³o¶ci± i silnymi ludzmi. A i tej no zabawy .
Wniose napewno troche humoru;) i dodatkowy orê¿.
jestem ZAWarlordem Kherinem ale PRZECIWGladiatorowi Kherinowi
Gornan: ziomek to jest jak najbardziej klimatyczne slowo, zauwaz ze w jezyku staropolskim np albo w wielu ksiazkach fantasy nie bylo ono czyms niezwyklym
Co do ZIOMKÓW to sie zgadzam, nie jest to jakies nieklimatyczne slowo jednak zle nam sie kojarzy wiadomo dlaczego i przez kogo. Pozdrowienia dla wszystkich ELO ZIOMÓW.
Powracajac do tematu wlasciwego tego watku to jestem ZA.
Gornan [Usunięty]
Wysłany: Czw Lis 03, 2005 5:17 pm
Isen nie chce byc dziwny ale taki bede: powiedz mi jak wyrazic okrzyk jak cos Cie zaskoczy pozytywnie? Chodzi mi dokladnie o slowo "wow". Da sie zastapic innym slowem bo te zle sie kojarzy. Takie jest moje rozumowanie. Jak czytam ksiazki (a jest ich sporo - przynajmniej tak uwazam) moze 1 raz spotkalem takie okreslenie, a w wiekszosci przypadkow mowi sie inaczej. Staropolski mnie nie interesuje. Mamy inne czasy i inna wymowe. Jak mowilem jestem dziwny ale tak juz mam
Eno przepraszam ze sie wtr±cam ale to nie jest miejsce na zwierzenia sprawy klanowe i osobiste zalatwiamy o ile sie nie myle gdzie indziej a tak poza tym Gornan to masz racje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum